Jazda na rowerze to jedna z najchętniej uprawianych przez dzieci aktywności na świeżym powietrzu. Często w ten sposób spędzają wspólnie czas i integrują się z rówieśnikami. Nie jest to jednak czynność, którą opanowuje się z dnia na dzień. Przeczytaj artykuł i sprawdź, jak nauczyć dziecko jeździć na rowerze.
Nauka jazdy rowerem – od kiedy?
Przez wiele lat pewnego rodzaju standardem było dawanie dzieciom roweru w ramach prezentu na pierwszą komunię. Oznacza to, że większość z nich zaczynała uczyć się jazdy mniej więcej w wieku 6-9 lat. Dziś jednak już niewielu rodziców tak długo zwleka z nauką swojej pociechy tej czynności.
—Przeczytaj także: Jak nauczyć dziecko spać w łóżeczku?
Przygodę z rowerem dzieci mogą rozpocząć już w wieku 2-3 lat, choć wtedy należałoby zacząć od od czterokołowego jeździka, a po upływie kolejnych lat zamienić go na niski, dwukołowy rowerek biegowy, nieposiadający napędu. Dzięki temu dziecko będzie od najmłodszych lat trenować utrzymywanie równowagi bez ryzyka groźnych upadków.
Kiedy Twoja pociecha opanuje podstawy, możesz zainwestować w pierwszy rowerek dziecięcy z napędem. Taki model wprowadzania dzieci w rowerowy świat od lat sprawdza się w Europie Zachodniej oraz krajach skandynawskich.
Górka – najlepsze miejsce do nauki jazdy
Z wielu względów można uznać naukę na górce za bardziej bezpieczną dla dziecka oraz efektywną. Przede wszystkim:
- upadek na trawę jest dość niegroźny – jest miękko, nie ma ryzyka rozbicia kolan,
- o ile spadek jest odpowiedni, dziecko nie musi pedałować, by zjechać z górki, natomiast przyzwyczai się do roweru,
- na górkach zwykle nie ma rzeczy, w które możnaby przypadkowo wjechać.
Rower z bocznymi kółkami czy drążek?
Zdecydowanie łatwiej dziecku jest wsiąść na klasyczny rower, jeśli wcześniej zdobyło doświadczenie na rowerkach biegowych. Daje ono bowiem poczucie bezpieczeństwa i obycie, dzięki którym często dodatkowe kółka nie są konieczne.
—Zobacz również: Jak nauczyć dziecko mówić?
Jeżeli Twoje dziecko nie miało wcześniej okazji korzystać z biegówek, możesz ułatwić mu start poprzez montaż dodatkowych kółek w rowerku dziecięcym. Pomogą one uzyskać stabilizację i czuć się bezpieczniej. Nie są one jednak bez wad – mogą stawiać opór, który utrudnia jazdę na cięższych modelach. Dodatkowo, zbyt długie ich użytkowanie może skutkować asymetrią sylwetki, której przyczyną jest przechylenie na lewą lub prawą stronę.
Do niedawna popularny był także drążek mocowany z tyłu rowerka, który miał ułatwić rodzicom kontrolę nad stabilizacją dziecka w trakcie jazdy. Ten sposób jednak nie hamuje umiejętność samodzielnego nabycia równowagi, więc nauka jazdy potrwa zdecydowanie dłużej.
Taki kij może być użyty w skrajnych przypadkach. Można go również zastąpić innymi metodami – m.in. asekurować dziecko chwytając za siodełko lub przekładając między pachami miękki szalik, za który można pociągnąć w razie utraty stabilności. Kluczowe jest, aby dobrać metodę nauki indywidualnie do dziecka oraz obserwacja jego postępów, by wiedzieć, kiedy można zdecydować się na kolejne kroki.
